-
salon28.02.200528.02.2005Chciałbym poznać Państwa pogląd odnośnie do statusu czy też obecnego znaczenia wyrazu salon. Dzisiaj najczęściej jest on używany do nazywania pokoju gościnnego w mieszkaniu. Znajomi kupują mieszkania i za każdym razem pojawia się w ich wypowiedziach wyraz salon („salon z aneksem kuchennym”, „jak urządziłeś salon?”, „ile metrów ma twój salon?”). Dzisiaj na kursie francuskiego tłumaczyliśmy nazwy pomieszczeń w mieszkaniu. Kiedy zwróciłem prowadzącej i grupie uwagę, że w większości mieszkań są raczej pokoje gościnne, ewentualnie dzienne (kiedyś mówiło się pokój stołowy, na przykład moi rodzice tak mówili), że na salon niewiele osób może sobie pozwolić, choćby z racji niewielkiego metrażu tegoż pomieszczenia – to spotkałem się z reakcją lekkiego niedowierzania. ISJP potwierdza moje stanowisko. USJP (w porównaniu do ISJP) odżegnuje się trochę od tradycyjnego znaczenia tego słowa i nadaje mu bardziej powszechny charakter (czyżby pod wpływem mody językowej?). Być może jestem przewrażliwiony na punkcie maksymy „odpowiednie dać rzeczy słowo”, ale jeśli przeciętne polskie mieszkanie będzie wyposażone w salon (może w salonie czujemy się lepiej lub bardziej dowartościowani), to jak nazwać pomieszczenia, które istotnie zasługują na to miano? Moim zdaniem jest to nadal nadużycie, a bezrefleksyjne powtarzanie za kimś słów czy wyrażeń modnych – cokolwiek smutne.
-
słownikowanie11.09.200611.09.2006Witam!
W programie powstała nowa funkcja, której działanie polega na tworzeniu słownika na podstawie prowadzonych do bazy przez użytkownika nazw. Została ona nazwana Słownikowanie. Proszę powiedzieć, czy taki wyraz jest poprawnie utworzony i czy można go stosować. Według mnie jest on brzydki i zastąpiłbym go np. przez Tworzenie słownika.
Pozdrawiam
Ryszard -
Słuchajcie Państwo…6.09.20026.09.2002Szanowni Państwo,
Przeczytałam odpowiedź eksperta dotyczącą poprawności zwrotów typu: „Znajdziecie Państwo…”, „Pozwólcie Państwo…”, „Byliście Państwo…” etc. – i niestety nie czuję się usatysfakcjonowana. Po pierwsze, jest to analogiczne do „Kup pan cegłę” czy „Weź pan tę rękę”, czyli do zwrotów, no cóż, lumpenproletariackich. Po drugie – do „Pozwólcie (bądźcie, byliście etc.) towarzysze…”, czyli trąci stylem minionej epoki. Po trzecie, powstaje tu jeszcze problem interpunkcyjny – zgodnie z zasadą powinno się chyba rzeczownik w wołaczu wydzielić przecinkami („Możecie, państwo, zakupić ten artykuł w cenie promocyjnej” – brr…)?
Bardzo proszę, by _zechcieli_ Państwo choć częściowo się ze mną zgodzić;-)
Serdecznie pozdrawiam
Olga Klecel
-
w czy na?
15.11.201015.11.2010Witam serdecznie!
Od pewnego czasu nurtuje mnie problem związany z zastosowaniem przyimków na oraz w. Często widzę przykłady zamiennego ich stosowania np. w/na sali, we/na dworze (mając na myśli posiadłość), w/na zakładzie. Intuicyjnie czuję, kiedy według mnie jest to dopuszczalne, nie potrafię jednak przypisać tego żadnej regule.
Z góry dziękuję za wyjaśnienie,
M.
-
Zajefajnie
19.02.202119.02.2021Dzień dobry,
mój kolega Wojciech L. zasiał we mnie wątpliwości związane ze słownictwem. Twierdzi on, powołując się na autorytet prof. Bralczyka i prof. Miodka, iż zajefajnie jest normalnym słowem, należącym do poprawnej polszczyzny. Posiadany przeze mnie słownik poprawnej polszczyzny jednak tego słowa nie zawiera, ale też jest on z 2004 roku. Czy kolega ma rację?
-
zapewnić
27.05.202327.05.2023Czy konstrukcja „zapewnić, że...” (w znaczeniu „zagwarantować”) jest błędna? Znalazłem w Poradni artykuł dotyczący nieco dziwniejszej i mniej naturalnej konstrukcji „zapewnić, ABY...”, ale nie ustosunkowano się do konstrukcji z „że”. Słowniki notują konstrukcję „zapewniać coś” jako poprawną (np. „zapewniać bezpieczeństwo”), ale czy np. zdanie „Współpracujemy z certyfikowanymi dostawcami, aby zapewnić, ŻE nasze usługi są realizowane zgodnie z europejskimi normami” jest poprawne? Czy jednak jest to kalka angielskiego „ensure that”?
Pozdrawiam
Marcin